Mądry Instagram – nie tylko zdjęcia, cytaty i hasztagi

szkocja - mądry instagram - bthegreat.pl

Ikonka Instagrama miga mi na ekranie telefonu już od pięciu lat. Przeszłam przez jakieś podkręcane selfie, zdjęcia kiepskiej jakości słodkiego psiaka, grafiki, filmiki i inne cuda. Czułam się niejednokrotnie źle, gdy widziałam idealne życia innych – kilka lat temu ruch, by pokazywać w sieci też te nieidealne momenty nie był tak duży. Teraz doszłam do momentu, w którym jestem zadowolona z tego, jak korzystam z Instagrama. Znajduję tam inspiracje i rzetelne informacje. Odkryłam właśnie ten mądry Instagram i we wpisie pokażę Wam, jak do tego doszłam.

piórko - bthegreat.pl

Podejście ma znaczenie

Tak. To chyba zdanie kluczowe i od tego zacznę.

Instagram zasłynął jako miejsce pięknych, idealnych zdjęć. Zbiór perfekcyjnych rodzin, doskonałych małżeństw i szczęśliwych dzieci. Była to iluzja, bo ludzie dzielili się wyreżyserowanymi kadrami, poza którymi zmagali się z codziennymi problemami jak każdy z nas.

Nie ma nic złego w dzieleniu się ładnymi zdjęciami. Można wrzucać tylko uśmiechnięte dzieci, posprzątane mieszkania i widoki wprost z tropikalnych wsyp. Wiele osób przecież wciąż tak robi! Problem pojawia się, gdy zaczynamy pisać, zazwyczaj niezgodnie z prawdą, że jest to całe nasze życie. że nigdy nie mamy tych gorszych dni. Można to przemilczeć, nikt nikomu nie nakazuje się zwierzać z osobistych problemów. Ale zdecydowanie nie powinno się temu zaprzeczać.

Osoby o niskim poczuciu własnej wartości widząc takie idealne zdjęcia niejednokrotnie zaczynają się porównywać. Wyrywają sobie włosy z głowy zastanawiając się, czemu nie mają perfekcyjnego życia, czemu nie mogą mieć tak jak oni – idealnie. Sama byłam w tym położeniu, wpadłam w tę pułapkę. Ale spokojnie, da się z tego wyjść.

Kreacja wizerunku

Warto pamiętać o tym, że to, co widzimy w internecie, to pewna kreacja wizerunku. Wiele osób zbliża ta kreację do rzeczywistości pokazując różne oblicza swojego życia, ale nie da się pokazać wszystkiego – stąd moim zdaniem, zawsze będzie to kreacja. Odczarowanie tych idealnych kont zaczęło się, gdy ludzie postanowili się dzielić swoimi gorszymi dniami. Tym, że też płaczą, że są czasem źli, zdenerwowani i zmęczeni. Jak każdy z nas.

Ja też nie publikuję zdjęć, na których płaczę. Nie nagrywam filmików, kiedy się kłócę, kiedy mam dość, kiedy aż trzęsę się ze złości. Mogłabym, ale nie chcę – dlatego mimo najszczerszych chęci nie jestem sobą w internecie, a prezentuję pewną kreację swojego wizerunku. I to nie musi odejmować mi autentyczności, po prostu ważne jest to, by pamiętać, że ludzie różna mają oblicza i momenty w życiu – nie wszystkim tym chcą się dzielić w internecie.

Facebook kontra Instagram

Odwieczna bitwa, walka pokoleń i inne takie.
Nie zamierzam rozstrzygać tego pojedynku – chcę tylko podzielić się moim zdaniem i doświadczeniami.

Od kilku tygodni nie mam aplikacji Facebooka. Instagram a i owszem, bo na laptopie nie wyobrażam sobie z niego korzystać (minus?). Różnic jest zapewne więcej niż podobieństw, ale też do innych celów te media są wykorzystywane.

Jako że nie interesuje mnie wybitnie który z moich znajomych zajął które miejsce na wystawie psów (przepraszam, taka prawda), Facebook stał się dla mnie medium niezbyt istotnym. Trzymają mnie tam co prawda grupy – gdyby wpadli na zrobienie osobnej do nich aplikacji, korzystałabym.

Instagram przestał być tylko ładnymi zdjęciami, a stał się w dużej mierze medium informacyjnym, niosącym wartościowe treści. Oczywiście jeśli chcę się odmóżdżyć, mogę pooglądać pieski drepczące na spacerze albo znajomą gotującą obiad, al coraz częściej wybieram, by te 15 minut wykorzystać w lepszy sposób.

Prawda jest tez taka, że Facebook jest bardziej życiowy. To tu najczęściej udostępniamy zrzutki, dzielimy się informacjami, zabieramy głos w politycznych tematach. I zwykle jest też mniejsza iluzja perfekcyjnego życia, choć spotkałam się z różnymi opiniami.

Co może dać mi „mądry Instagram”?

Czyli kiedy już przejdziemy przez tą iluzję, to odczucie, że wszyscy są idealni, a my nie, można zacząć czerpać z Instagrama garściami. Od inspiracji fotograficznych, przez mądre teksty, literackie twory, do spraw biznesowych i branżowych.

Na co dzień poznaję różne spojrzenia na jeden temat. Dzięki takiemu patrzeniu na problem z różnych perspektyw, poszerzam swoje horyzonty i uczę się zauważać zalety, jak i wady pewnych pomysłów. W końcu Instagram to nie tylko miejsce dla na przykład liberalistów, feministek, konserwatystów czy kociarzy. Znajdziemy tam różnych ludzi i różne opinie, a rozmowy, które mogą z takich znajomości wyniknąć, są niesamowicie ciekawe.

Nie jestem fotografem, robię zdjęcia okazyjnie i dla samego faktu robienia. Nie fascynuje mnie grzebanie w ustawieniach czy zabawa przysłoną. To nie mój typ rozrywki. Znam jednak wiele osób, których pasją jest fotografia – Instagram obok Pinteresta to kopalnia inspiracji. Możesz obserwować czołowych fotografów z całego świata, a możesz też przeglądać tematyczne hasztagi.

mądry instagram - nauka - bthegreat.pl
Moje centrum dowodzenia – warto dbać o oczy przy takich poszukiwaniach inspiracji!

Instagram uczy też wrażliwości, zupełnie innego postrzegania świata – wiele osób pisze o codzienności, o sprawach wydawałoby się nieważnych, tak, że nie sposób się nie zatrzymać. Dzięki takim tekstom czy spostrzeżeniom zawsze uśmiecham się, gdy widzę cienie szalejące po ścianie mojego pokoju. Lubię poruszać niespiesznie dłonią i obserwować, jak promienie słońca padają na nią pod różnymi kątami. Na to wszystko wrażliwą uczynili mnie ludzie odkryci na Instagramie.

Ludzie

No i właśnie, meritum całej sprawy – ludzie. Nie wydaje mi się, żebym odkryła najbliższego obecnie mi przyjaciela lub przyjaciółkę przez Instagram (był to blog i Facebook), ale poznałam chociażby Magdę, z którą później pojechałam potem w góry. W końcu to są właśnie media społecznościowe – mają pomagać nawiązywać kontakty, wręcz umożliwiać to. Sama bardzo sobie cenię, kiedy moi „obserwatorzy” piszą do mnie prywatne wiadomości. Mam wtedy możliwość poznać ich bliżej, rzeczywiście porozmawiać. A takie rozmowy skutkowały niejednym spotkaniem, wspólnym spacerem czy wyjazdem.

Dlatego ten mądry Instagram to kopalnia inspiracji, to rzeczowe wypowiedzi, to ciekawi ludzie czekający na poznanie, to możliwości. Mnóstwo możliwości i otwartych drzwi.

Konta tworzące mój mądry Instagram

Muszę przyznać, że jak się raz otworzy drzwi mądrego Instagrama, pociąga to za sobą kolejne. Jedno wartościowe konto pociąga za sobą kolejne – czy to przez aktywność w komentarzach, czy dosłowne linkowanie w swoich postach lub relacjach.
Ale od czegoś trzeba zacząć, tak? Więc już przechodzę do konkretów i podsyłam Wam kilka kont, które uznaję za pierwszą ligę mądrego Instagrama. Weźcie pod uwagę, że jest to mój wybór – coś, co do mnie trafia, co lubię obserwować i jaką wiedzę chcę zdobywać.

Moja podstawa

kundelek na biegunie - mądry Instagram - bthegreat.pl

@kundelek.na.biegunie

Aga nauczyła mnie wrażliwości. Prowadzi konto prywatne, bo dość ma zasięgów i promocji. Uczy o codziennym życiu, pokazuj piękno światła i małych rzeczy. Wprost z Laponii.

medicine italy - anna cykowska - mądry Instagram - bthegreat.pl

@medicine.italy

Ania, studentka medycyny we Włoszech, to mój autorytet. Dzieli się rzetelnymi informacjami, na sukces umie zapracować. Prócz tematów medycznych cenię też naukowe „przydasie” i jej zdrowy rozsądek.

global positive news - mądry Instagram - bthegreat.pl

@globalpositivenews

Nie ma co ukrywać – wiadomości ze świata rzadko kiedy są pozytywne. Tak też w końcu działają media. To konto to dla mnie zawsze powód do uśmiechu, wzruszenia i nadziei, że wciąż są dobrzy ludzie na świecie.

yanek43 - mądry instagram - bthegreat.pl

@yanek43

Dawka czarnego humoru, ale też przykładów ludzkiej głupoty wprost od ratownika medycznego. Przy okazji Janek przemyca świetnie ważne rzeczy gdzieś między żartami.

Psi mądry Instagram

Spodziewam się, że jest zajrzy tu wiele psiarzy – psich Instagramów jest wiele i zapewne zbiorę je w osobnym wpisie. Jeśli mimo wszystko szukacie takowych, odsyłam do: Pauli Gumińskiej, Dogfluensa, Pająka i Magdy (balans.dog). Imiona to odnośniki, wystarczy kliknąć!

Mniej więcej na tym etapie połowa czytających będzie miała dość. Spokojnie, można przeskoczyć do ostatniego nagłówka. Nie dziękujcie. Konta tworzące mój mądry Instagram nie uciekną, jak będziecie szukali wartościowych treści to i tak wrócicie.

Dla zainteresowanych/poszukujących

mytherapistsays - mądry instagram - bthegreat.pl

@mytherapistsays

Łączmy się razem – wariaci, symulanci i nadwrażliwcy. Śmieszne obrazki zwane memami, mądre spostrzeżenia i połączenie jednego z drugim. Witajcie na „moja terapeutka mówi…”!

evenfall - mądry instagram - bthegreat.pl

@evenfall

Jak wiele emocji może obudzić w Tobie jedno zdanie? Dwa słowa na tle nieba?
Wejdź i się przekonaj.
Piękne, krótkie myśli o życiu.

lavindaenquotes - mądry instagram - bthegreat.pl

@lavindaenquotes

Nie śledzę tego konta ze względu na książki czy ich recenzje, a cytaty. Pod każdym zdjęciem jest cytat z książki, a ja bardzo cenię sobie takie perełki.

thenib - mądry instagram- bthegreat.pl

@thenib

Coś dla fanów polityki. Dzięki The Nib choć trochę bardziej orientuję się, co dzieje się na świecie. A że ta wiedza jest przedstawiona w sposób karykaturalny, łatwiej wchodzi do głowy.

journalyourheartout - bthegreat.pl - mądry instagram

@journalyourheartout

Zabawa słowem fascynuje mnie nie od dziś, a dzięki takim profilom nabieram odwagi do „samodzielnej zabawy”. Ale przyznać muszę, że to konto osiągnęło poziom, do jakiego trudno będzie mi dobić.

aliabdaal - mądry instagram - bthegreat.pl

@aliabdaal

Najlepszy przyjaciel studenta czy cierpiącego maturzysty. Z jednej strony medyczna codzienność, a z drugiej treści dotyczące nauki, produktywności i technologii. Wiele można się nauczyć!

piórko - bthegreat.pl

Puenta

Kiedy wpadłam na pomysł na ten wpis, powstało też takie zdanie podsumowujące to wszystko.

Instagram jest tak wartościowy,
jak mu na to pozwolisz.

I wiecie co?
To prawda.

Mądry Instagram – nie tylko zdjęcia, cytaty i hasztagi
Przewiń na górę