Kolejnym produktem jaki otrzymaliśmy od sklepu fera.pl są przysmaki dla psa firmy 8in1. Skusiła mnie pozytywna opinia o firmie i atrakcyjna cena. Beethovenowi sporo brakuje do żarłocznych retrieverów, ale ostatnimi czasy nie wybrzydza za bardzo. Jak smaki sprawdziły się u nas? Czy warto?
Smakołyki są podstawą w treningu z psem – trzeba przyznać, że działają motywująco, a nie zawsze w takich sytuacjach możemy skorzystać z zabawek. Jestem fanką przysmaków treningowych lub dużych gryzaków. Raczej nic pomiędzy.
Dziczyzna z borówką pozują do zdjęcia 😛
Od sklepu fera.pl otrzymaliśmy 5 paczek smakołyków 8in1 Minis:
- Chicken&Carrot – kurczak z marchewką
- Duck&Plum – kaczka ze śliwką
- Lamb&Cranberry – owca z żurawiną
- Beef&Apple – wołowina z jabłkiem
- Venison&Blueberry – dziczyzna z borówką
Przysmaki są wielkości monety 2zł, więc są mniej więcej jak reszta smaczków treningowych. Ich grubość waha się między 0,3 a 0,7 cm.
Skład i przechowywanie
Smaki dotarły do nas nienaruszone w plastikowych opakowaniach. W jednej paczce mamy około 20-30 przysmaków. Wydaje się mało, ale gdy zsumuje się wszystkie opakowania – tego jest naprawdę sporo 😀
Skusiła mnie do kupna głównie firma. Słyszałam wiele pozytywnych opinii o 8in1, dodatkowo bardzo lubię smaczki o takiej konsystencji. No i jeszcze cena – 5-7zł za opakowanie to naprawdę niewiele 😉
Jednak kiedy doczytałam się w składzie – no cóż, może nie byłam rozczarowana, ale zdecydowanie nie byłam ucieszona. Z resztą sami zobaczcie, przykładowo wołowinę z jabłkiem:
Skład: składniki pochodzenia roślinnego: ziemniak 20%, mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego: wołowina 4%, jabłko 4%, minerały
Nic trującego, ale procent mięsa… Mógłby być lepszy.
Wcześniej wspomniana wołowina z jabłkiem
Paczki otwierają się łatwo – nożyczki, nóż, czy silna ręka. Jednak po napoczęciu opakowania nie jesteśmy w stanie zlepić ścianek ze sobą, aby je zamknąć. Tu z pomocą przychodzą nam producenci – plastikowy pasek z klejem rozwiąże nasz problem. Wystarczy zwinąć paczkę i przykleić paseczek. Ta-daa!
Magiczny pasek i instrukcją obsługi 😀
Poręczność
Przysmaki są dobrej wielkości dla wielkich głodomorów, jednak mi wygodniej jest operować na małych smaczkach. I tu muszę zaznaczyć, że ręką nie podzielimy każdego smakołyka. Zdecydowanie łatwiej jest mi przełamać na mniejsze części smaki w kształcie koła. „Obwódka” ładnie odchodzi od „środka” dzięki czemu uzyskujemy kilka smaczków. W przypadku gwiazdek jest nieco ciężej – mnie się udało podzielić tylko część z nich. Jednak spokojnie – nóż czy nożyczki szybko sobie dadzą radę.
Zdecydowanie łatwiejsze do podziału
Trzeba przyznać, że pachną… intensywnie 🙂 Niektórym zapach przeszkadza bardziej, innym mniej. Jednak kiedy otwieram słoik (przechowuję prawie wszystkie otwarte rzeczy w słoikach) zapach jest mniej niż bardziej przyjemny 😛
Łapek raczej nie brudzą – jednak przy podziale zdarzy im się pokruszyć. Wtedy zostają drobinki na rękach i trzeba je umyć. W połączeniu ze śliną są dosyć zabójcze dla czystości – pooblepiane dłonie ciężko wyczyścić nawet chusteczką na spacerze.
Nasza opinia
Klasyfikuję smaki ze względu na smakowitość, inne wezmę w nowe miejsce na spacer, inne na trening domowy. Beethovenowi smakołyki przypadły do gustu – iskra zaskoczył przy pierwszym spotkaniu z kurczakiem i marchewką, natomiast do wołowiny z jabłkiem musiał się przekonać.
Smaczki idealnie sprawdziły się na ćwiczeniach w domu lub przywołaniach w mało wymagających miejscach (podwórko, spokojny teren, mało rozproszeń). Skład pozostawia do życzenia, ale Bet żadnych niestrawności, rozwolnień nie miał. A przysmaki smakują 😀
Mogę już? No proooszeeee…
Podsumowanie
+ cena
+ smakowitość
+ naklejka pomaga przechowywać otwartą paczkę
+ dobrze sprawdzają się na treningach
+ intensywny zapach – Bet zwraca większą uwagę
+ wiele rodzajów
+ łatwo się dzielą
– skład
– dość szybko robią się twarde
Owca z żurawiną 😉
Czy polecamy? Zależnie od wymagań – sprawdziły się jako smaczki, ale ten skład… Jeśli komuś skład nie przeszkadza, kupujcie! ♥