Trochę to moje lenistwo, trochę nie. No bo kto zaczyna rysować kawę zamiast najzwyczajniej włączyć ekspres? Chyba tylko ja.
Tym mało śmiesznym wstępem zapraszam na wartościowe treści z ponad trzech miesięcy! Starałam się zapisywać wszystko na bieżąco, ale jeśli masz jakieś teksty, którymi chcesz się podzielić, wrzuć je w komentarzu. Będę wdzięczna jeśli będzie to tu, na blogu, bo wtedy wszyscy czytający wpis trafią na Twoją propozycję 🙂