sytuacje na spacerze

Są ludzie i parapety – czemu muszę spotykać tych drugich?

Czasem mam wrażenie, że są ludzie i parapety.
Jedni tworzą takie dobre miejsca, jak zdrowy sklep dla zwierząt, a inni wołają za Tobą, że ich pies powinien ugryźć Cię w cztery litery. Wspaniale, nie?

Przedtreningowe sytuacje – kawy pić nie muszę

Święto Internetowe (Narodowe to nie ta ranga): Beethoven łapał dyski.
Znaczy, to akurat mnie nie dziwi, bo w końcu jest stworzony do tego, żeby ratować moje koślawe rzuty, ale przez ostatnie dnie nie miałam czasu i warunków, żeby wyjść z nim na więcej niż trzydzieści minut.
Niestety, żeby trening był piękny, trzeba to zrównoważyć jakimiś negatywnymi emocjami. Nie mogę być zbyt długo szczęśliwa, bo nie docenię tych małych zwycięstw – dzięki Ci losie, że o mnie dbasz.

Przewiń na górę