pupilu

Pupilowe Wyzwanie – w grupie łatwiej!

Z jednej strony jestem mistrzem mobilizowania się, a z drugiej czas przecieka mi między palcami. Po powrocie do domu kładę się na łóżku i pół godziny spędzam… na nic nie robieniu. A tyle można by zrobić!
Z tego też powodu powstało Pupilowe Wyzwanie. Żeby wzajemnie się motywować nie tylko do aktywności z psem (piszczący pupil pod drzwiami skutecznie wyciąga nawet na deszcz), ale też żeby ograniczyć cukier, robić dobre rzeczy dla innych, planety i samego siebie.
Zośka, jak zwykle, wzięła i przerobiła w swoją wersję. Bo jakżeby inaczej!
Jednak od pierwszego maila wiedziałam, że współpraca z PupiLu przy tym projekcie może zrobić dużo dobrego…

[Recenzja] Notes od Pupilu

Nigdy nie pisałam recenzji zeszytu, nie na poważnie, bo kilku zdań wymyślonych na poczekaniu za prawdziwą opinię nie uznam. Nie za bardzo wiem od czego zacząć, więc postaram się zacząć od tego, po co mi właściwie notes.

[Recenzja] Adresówka od PupiLu

Już dłuższy czas temu skontaktowała się ze mną firma Pupilu, która w swojej ofercie ma liczne gadżety dla psiarzy. Do nas ostatecznie trafiła między innymi adresówka – zawieszka zawierająca numer telefonu właściciela i często imię psa. O tym, czy zdała egzamin przeczytacie w dalszej części wpisu.

Przewiń na górę