Śmietanki piszę z doskoku. Ostatnia ukazała się prawie pół roku temu, więc uznałam, że wypadałoby napisać kolejną.
W internecie dzieje się wiele wspaniałych wydarzeń, mądrzy ludzie edukują innych całkowicie dobrowolnie, a wartościowe teksty można by liczyć w tysiącach. Nikt nie jest w stanie przyswoić takich ilości, a co dopiero przefiltrować internet w ich poszukiwaniu.
Zebrałam w tym wpisie z serii crème de la crème polecenia o różnej tematyce i dołączyłam krótkie podsumowanie miesiąca. Wiele się przez te niespełna 30 dni nauczyłam i uważam, że warto tym wspomnieć.
Górskie przygody Zośki
Nigdy nie miałam problemu z ufnością i nawiązywaniem nowych relacji. Jako kilkuletnie dziecko zwiałam na wyjeździe rodzicom z samego rana, a znaleźli mnie w towarzystwie dwóch starszych pań. Piłam z nimi herbatkę i rozmawiałam na poważne tematy, jednocześnie bardzo dobrze się bawiąc.
Mam to chyba we krwi. Ale pojechać w góry, przejść 80 kilometrów po różnych szlakach i przeżyć taką wyprawę z osobą, którą spotykam na żywo po raz pierwszy?
Okazuje się, że się da i jeszcze można się dobrze bawić 😉 A jakie historie się potem opowiada – zapraszam na górskie przygody Zośki!