Month: listopad 2019

Pupilowe Wyzwanie – w grupie łatwiej!

Z jednej strony jestem mistrzem mobilizowania się, a z drugiej czas przecieka mi między palcami. Po powrocie do domu kładę się na łóżku i pół godziny spędzam… na nic nie robieniu. A tyle można by zrobić!
Z tego też powodu powstało Pupilowe Wyzwanie. Żeby wzajemnie się motywować nie tylko do aktywności z psem (piszczący pupil pod drzwiami skutecznie wyciąga nawet na deszcz), ale też żeby ograniczyć cukier, robić dobre rzeczy dla innych, planety i samego siebie.
Zośka, jak zwykle, wzięła i przerobiła w swoją wersję. Bo jakżeby inaczej!
Jednak od pierwszego maila wiedziałam, że współpraca z PupiLu przy tym projekcie może zrobić dużo dobrego…

[Recenzja] Płuca wołowe Milord Meat Stripes

Niektóre psy rzucają się na jedzenie niczym piranie na niczego nieświadomych turystów. Inne zakładają kucharskie czapki i gładząc niespiesznie swój wąs krytykują wszystko, co znajdą na talerzu – miski są dla psów, jak mają w zwyczaju stwierdzać głośno i dosadnie.
W której grupie jest Beethoven?
Myślę, że odpowiedź jest (nie)stety oczywista, więc gdy na talerzu podałam mu płuca wołowe, spodziewałam się, że włączy mu się tryb wprost z Master Chefa i zacznie rzucać we mnie czym popadnie.
Jak zareagował? Zgoła inaczej.

Przewiń na górę