obowiązki

Natchnienie, powinności i Terry Pratchett

Czy „chcieć” jest zawsze lepsze niż „musieć”? Jak odróżnić powinności od przyjemności? Oraz głowny bohater wpisu: natchnienie z perspektywy Zośki (i małe wtrącenie od Pratchetta).

Przewiń na górę