Month: lipiec 2018

O Odlocie słów kilka…

„Gdy zaczyna się lato, a z latem wakacje i czasu wolnego jest tyle… Znów pojawia się problem i w mózgu wibracje, jak spędzić najlepiej te chwile?”*

Każdy, w szczególności uczeń, ma dany okres czasu na odpoczynek i regenerację. Jako psiarz, uwielbiam te letnie miesiące spędzać z Beethovenem. A jeszcze lepiej, jeśli na wspólnym obozie możemy się czegoś nauczyć!

[Pozytywne historie] Kundelek na biegunie – Konrad, Aga i Bocca

Zdjęcie autorstwa Agi
Mój wpis o braku empatii u ludzkiego gatunku pokazał mi że lubicie takie klimaty – typowo życiowe. Stąd też mój pomysł na zrównoważenie negatywnych emocji, poprzez nową serię wpisów. Pozytywne historie będą przedstawiać osoby, sytuacje, miejsca, których dobroć musi ujrzeć światło dzienne. Czasem wymieniać będę imiona, czasem tylko płeć. Mam nadzieję, że się Wam spodoba i będziecie chcieli podać tę pozytywną iskrę dalej 🙂

Biały wilczur, smycz od Warsaw Dog i nieco odwagi

Kolejny spacer zapowiadał się normalnie. Z resztą, przez większość czasu nie wydarzyło się nic dziwnego. Dopiero kilkanaście metrów od furtki, tuż przed przejściem dla pieszych, zobaczyłam otwierającą się bramę i wybiegającego białego wilczura. Zabawa się zaczęła.

Przewiń na górę